BigOne ale czy można stwierdzić BigDebut?

BigOne podczas koncertu w Warszawie
BigOne podczas koncertu w Warszawie
Koreański artysta, raper, tancerz, tekściarz w jednym właśnie dorobił się premiery swojego pierwszego albumu. Premiera krążka miała miejsce 5.05.2019 roku, wcześniej Kim Daeil, znany również jako BigOne zrealizował kilka singli takich jak Killing me, Rukawa czy Windmill. Każdy z poprzednich utworów spotkał się z ciepłym powitaniem przez fanów. Współpraca z producentami takimi jak Neal z MBA, TK i Buggy z VMC zaowocowały porywającymi beatami, które pozostają w głowie na długo po przesłuchaniu.
Do wyjścia albumu twórczość BigOne była kojarzona z mocnym hiphopowym brzmieniem, tak album PEACHBLOSSOM był zwrotem o sto osiemdziesiąt stopni.
Z “tłustych” beatów przeszedł do delikatnych brzmień, elektroniczną muzykę zastąpiły instrumenty takie jak saksofon, pianino. Fani spodziewali się czegoś nowego, ponieważ sam artysta mówił, że chciałby spróbować swoich sił w nowych gatunkach, jednakże efekt jego eksperymentów zaskoczył wiele osób. Współpraca z najpopularniejszym ostatnimi czasy producentem GRAY’em, artystą takim jak PENOMECO zaowocowała utworem TOO MUCH.
Z czystym sumieniem mogę przyznać, że krążek z tak dobrym startem wybrobił się sam. Popularność i aprobatę fanów zdobyły utwory takie jak “Blossom”, “Sunshine”. Ciężka praca BigOne została mu z nawiązką. Zapraszam Was do przesłuchania albumu jak i pozostawienia Waszej opinii na ten temat.

 BigOne ale czy można stwierdzić BigDebut?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *